Herbata schładzająca organizm

O tym co pić, jak dużo, i dlaczego już pisałam. Ale skupiłam się wówczas głównie na wodzie i domowej roboty lemoniadzie, która w chłodne dni w zupełności mi wystarczała. Teraz natomiast jest tak gorąco, że przydałoby  się coś na schłodzenie organizmu. Może herbata schładzająca organizm? Uwielbiam herbatę. Mogę ją pić litrami a kiedy wreszcie  udało mi się dorwać konkretnych rozmiarów kubek, oddaję się przyjemności picia herbaty z jeszcze większą chęcią. Mogę sobie ją sączyć i przez cały dzień i tak  naprawdę jedna dolewka i 2 wypite kubki i mam ogarnięte dzienne zapotrzebowanie na płyny. No dobra.. ale jaka to herbata.. To znaczy, którą warto pić, żeby schłodzić organizm po intensywnym treningu lub po prostu ugasić pragnienie w gorący dzień?




Pij gorące, to się schłodzisz

Ha! Taki mały myk, Bo nam się wszystkim zawsze wydaje, że żeby się schłodzić i lepiej poczuć musimy pić zimne napoje, czy tam jeść lody, a to właśnie przeciwnie. A jak to działa? A no tak, że receptory, które znajdują się w naszym organizmie dają temu organizmowi znać, gdy napijemy się gorącego napoju. Wypijemy ciepłe – receptory „mowią”, trzeba się schłodzić. Wtedy wydziela się pot. Jeżeli natomiast pijemy zimne napoje, to wszystko działa na odwrót. Owszem, taka lodowata woda czy koktajl przyniesie nam chwilową ulgę i na pewno orzeźwi ale na dłuższą metę lepiej zadziała HERBATA – i to koniecznie ciepła, chociaż ja piję ją litrami nawet w formie tej mrożonej.
Mięta
Uwielbiam. Ale nie w każdym połączeniu. Najbardziej smakuje mi w wersji z truskawkami i zwykłą wodą chociaż zdarza mi się też ją do różnych koktajli dodawać – z arbuzem jest przepyszna. Ja daję jeszcze trochę mrożonych malin i poezja smaku. Ale tym razem polecam ciepły napar z mięty. Orzeźwia naprawdę  i ochładza organizm.

Zielona herbata


No o jej pozytywnych walorach chyba nie muszę zbyt dużo mówić – każdy je zna, prawda? Zielona herbata jest idealna do napicia się przed treningiem –najlepiej wypić oczywiście ciepłą. Nasza zielona herbata zwiera teinę, która dodaje nam energii a ta przy okazji treningu bardzo nam się przyda. Pijcie więc na zdrowie. Ja piję i przed ćwiczeniami, i w trakcie, i po. Zielona herbata, herbata miętowa plus woda mineralna. Czasem jakaś zupa i koktajl czy shake – to są moje ulubione napoje a gdy jest tak gorąco, to w sumie tylko tym się „żywię” bo na nic stałego nie mam ochoty.  A co Wy pijecie najchętniej?

1 komentarz :

  1. Uwielbiam zielon. Ostatnio dostałam od kolezanki z Tajwanu zieloną z jaśminem. Cudowny smak....

    OdpowiedzUsuń

Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten, kto traci © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka