Zdrowy styl życia uzależnia

Gdyby ktoś jeszcze jakiś czas temu powiedział mi, że zdrowy styl życia uzależnia, uśmiechnęłabym się tylko pod nosem i pewno głośno powiedziała – bzdura. Jak może uzależniać coś, co wcale nie jest przyjemne? Tak myślałam jeszcze kilka tygodni temu. Dzisiaj 8 tydzień diety za mną, na wadze łącznie 7,8 kilograma mniej a ja naprawdę kocham mój nowy – zdrowy styl życia – i nie zamierzam wracać do poprzedniego nawet wtedy, gdy zgubię już tyle kilogramów, ile chciałam.


Czytaj dalej...

Jak hodować kiełki i czy warto je jeść?

Uwielbiam kiełki. Jestem jak taki zajączek, co to by mógł zajadać samo zielone. Zawsze mam w domiu rzeżuchę, kocham kiełki słonecznika za ich orzechowy posmak i te rzodkiewki, za ostrość. Idealne do sałatek, nadają im charakteru.  Nie kupuję gotowych, chociaż lubię iść  na łatwiznę. Hoduję sama. A jak hodować kiełki i dlaczego warto?


Czytaj dalej...

Ćwiczenia dla dzieci - przyjemne z pożytecznym

Jak się ma dzieci, i się chce ćwiczyć, to trudno sobie wygospodarować pięć minut dla siebie. No trudno, nie da się ukryć. Aleee… można połączyć przyjemne z pożytecznym – które jest które, niech sobie każda sama ustali ;) W każdym razie. Ćwiczenia dla dzieci! Taki temat Wam dziś proponuję. Bo pewnie wiele z Was wciąż szuka wymówek. A ja wymówkom mówię NIE! O. Bo wszystko się da. Nawet z dziećmi – trójką, czwórką, piątką, czy ile by tam ich nie było.


Czytaj dalej...

Ćwiczenia plank - czy warto robić deskę?

Lubię wchodzić na różne fora internetowe i tam szukać motywacji do działania i wszelkich inspiracji. Zajrzałam wczoraj na jedno, wypowiedziałam się w kilku wątkach bo tak się składa, że gadatliwa ze mnie istota – gdyby ktoś jeszcze nie zauważył – i ktoś, w którymś z wątków polecił mi ćwiczenia plank. Ja już mam jakiś tam swój plan ćwiczeniowy ale pomyślałam, że się wczytam. I zrobiłam to. Okazało się, że to tak zwana „deska”. Ćwiczenie wygląda na proste – z pozoru – ale tak naprawdę wcale takie nie jest.

Czytaj dalej...

Owsianka na odchudzanie - warto ją jeść?

Dzieciaki coraz częściej proszą mnie o owsiankę na śniadanie. Nawet mnie to cieszy, bo uwielbiam smak płatków owsianych i gdyby nie to, że są jednak dość kaloryczne, to mogłabym się nimi zajadać nawet i przez cały dzień. Ale w rozpisanej przez dietetyka diecie jest kilka pomysłów na owsiankę – między innymi tą pieczoną. Ta to jest dopiero pyszność nad pysznościami – musicie spróbować, jeżeli jeszcze nie jadłyście.  W każdym razie – owsianka na odchudzanie to całkiem niezły pomysł. Istnieje nawet dieta owsiana.



Czytaj dalej...

Jak schudnąć karmiąc piersią?

Ja już mam ten etap za sobą. Tzn. nie karmię Anielki od ładnych kilku miesięcy mimo, że pewnie jeszcze bym mogła. Ale ona nie chciała, zajęła się zajadaniem wszystkiego co jedliśmy my i jakoś straciłam zapał. Mimo to przy okazji każdego okresu karmienia zastanawiałam się jak schudnąć karmiąc piersią. Denerwował mnie szczególnie po ciążowy brzuch – jak każdą z Was zapewne. Chciałam pozbyć się nadmiaru kilogramów ale zastanawiałam się, czy nie zrobię tym dziecku żadnej krzywdy. 



Czytaj dalej...

Jak się zmotywować do odchudzania? + dzień ważenia

Dzisiaj sądny dzień - czekam zawsze na tą niedzielę z zegarkiem w ręku. I zaraz gdy wstanę biegnę do łazienki, żeby sprawdzić efekty mojego odchudzania. Miesiąc, i tydzień - tyle trwa moja przemiana. A ja jestem lżejsza prawie o 7 kilo.WOW. To naprawdę fajny efekt. A  jak się zmotywować do odchudzania?

Czytaj dalej...

Weekendowy czas z dzieckiem - jak spędzić?

I to tak, żeby ani złotówki nie wydać? Chyba już Wam pisałam, że mam taką manię, że zanim coś kupię to kilka razy opinie na ten temat czytam i jeszcze jak przy kasie stoję to zastanawiam się czy oby na pewno robię dobrze. Mam tak absolutnie zawsze. Bez wyjątków. Nawet, jeśli chodzi o czas spędzany z dziećmi. 


Czytaj dalej...

Mamo, jesteś Kobietą!

Naszło mnie na przemyślenia. Wczoraj. Kiedy Anielka wisiała na mnie przez cały dzień - a później też pół nocy. I ja zawsze tak dla niej - jak każda matka dla swojego dziecka. O niczym innym nie myślę, tylko o ich szczęściu, choćby kosztem wielu wyrzeczeń. Miałam taki czas, że zapomniałam nawet o tym, że jestem kobietą. Dla nich - jak myślałam. I wszystko co facet robiłam - i wewnętrznie może nawet trochę tym facetem byłam. Tak się czułam. 


Czytaj dalej...

Jaki rower treningowy wybrać?

Być może któraś z Was ma podobny problem. Kiedy zaczęłam dbać o swoją formę, nie wiedziałam jaki rower treningowy wybrać. Na co zwrócić uwagę. Gdzie szukać? A no.. postaram się Wam odpowiedzieć na te pytania.


Czytaj dalej...

Małe sukcesy..

Weszłam na wagę, kurczę no nie miałam obiecałam sobie, że raz na tydzień, ale wlazłam bo.. mi się nawinęła ;) heh. Wiem. Co to za tłumaczenie ;) żadne.. no ale wlazłam i okazało się, że spadł kolejny kilogram. Caluśki, a tu jeszcze pół tygodnia nie minęło. Małe sukcesy  - cieszą najbardziej.


Czytaj dalej...

Co na śniadanie - czym się zajadamy?

Śniadanie.. Nie wiem jak Wy, ale ja muszę się do niego zmuszać. Lubię kawę. Herbatę lubię. I moc letniej wody z cytryną z samego rana też doceniam. Ale to zupełnie by mi wystarczyło. Nie mam ochoty zastanawiać się nad tym - co na śniadanie. Serio. Mogłabym bez niego żyć. Chociaż moje podejście do tej sprawy się zmienia - za sprawą dietetyków, którzy ułożyli mi dietę do Trizera. Faktycznie mam więcen energii i te zdrowe śniadania - do roba.. przypasowały mi :) no to co.. porozmawiamy o naszych śniadaniach? ;)



Czytaj dalej...

Nauka zumby - trudne to, czy łatwe?

Uwielbiam aktywność fizyczną. Nawet zanim przeszłam na dietę wciąż.. biegałam. Jak to Matka ;) Więc głównie za dzieciakami, ale czasem przeszłam się trochę z kijkami, albo wyszłam na rolki. Brakowało mi jednak takiej Wiecie.. wzmożonej aktywności fizycznej. Swego czasu chodziłam na fitness ale jako, że uwielbiam tańczyć, to zumba zawsze była moim wielkim  marzeniem. I tak też - wczoraj właśnie - to marzenie spełniłam. Nauka zumby - jak się okazało - to nic mega trudnego ;) A ileż przyjemności..




Czytaj dalej...

Wszystko zaczyna się w naszych głowach

Jestem Matylda. Spełniona (raczej) kobieta po 30stce. To podobno taki magiczny wiek, który wręcz zmusza do przemyśleń. Wiecie... jeszcze nie stara - a już nie taka młoda. Ale kawał życia za nią i podsumować by się to życie przydało. I ja, w dniu 30stych urodzin, właśnie to zrobiłam..


Czytaj dalej...
Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten, kto traci © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka